Blog

Jak budować głębsze więzi w codzienności?

7 schodów do relacji

Para siedząca na schodach

Jak budować głębsze więzi w codzienności?

7 schodów do relacji

W świecie, w którym każdy z nas żyje w nieustannym biegu, łatwo zgubić to, co naprawdę ważne – relacje. Te najbliższe, codzienne, w których powinniśmy czuć się bezpiecznie i kochani, potrafią jednocześnie być źródłem największej radości i… największego bólu. Marzymy o małżeństwie pełnym czułości, o rodzinie, w której dzieci dorastają otoczone miłością, o przyjaźniach, które trwają przez lata. A jednak rzeczywistość często wygląda inaczej: kłótnie o drobiazgi, poczucie niezrozumienia, zamykanie się w sobie.

Czy można to zmienić?  Czy jest sposób, by w codziennym chaosie znów odkryć smak prawdziwej bliskości?

Marcin Gomułka – mąż, tata wielodzietny, politolog i ewangelizator – podczas warsztatu „7 schodów do relacji” (który odbył się w Fundacji dla Rodziny w październiku 2024 roku) pokazuje, że tak! I co ważne, nie są to abstrakcyjne teorie, ale bardzo praktyczne kroki, które każdy z nas może zastosować od razu.

Schodek pierwszy: zacznij od siebie

Schodek pierwszy: zacznij od siebie

Brzmi zaskakująco? A jednak – fundamentem dobrej relacji nie jest poprawianie drugiej osoby, ale poznanie siebie. To świadomość własnych emocji i potrzeb. Zbyt często ignorujemy to pytanie: „Jak ja się czuję?”. Tymczasem nieokiełznane emocje czy niezaspokojone potrzeby prowadzą do frustracji i konfliktów. Umiejętność nazwania tego, czego potrzebujemy – i wyrażenia tego w sposób pozytywny – staje się kluczem do zdrowej komunikacji. Przykład? Zamiast wypominać: „Nigdy mi nie pomagasz”, lepiej powiedzieć: „Czuję się spokojniejsza, gdy pomagasz mi w obowiązkach”.

Schodek drugi: dom komunikacji

Schodek drugi: dom komunikacji

Para idzie po schodach w domu

To obrazowa metafora, która porządkuje sposób, w jaki rozmawiamy.

  • Parter – codzienna logistyka: kto odbiera dzieci, kto robi zakupy. Bez tego fundamentu trudno o harmonię.
  • Piętro – rozmowy o uczuciach i potrzebach. To tu buduje się prawdziwa bliskość. Wymaga wysiłku i odwagi, ale właśnie tutaj kryje się „sypialnia relacji” – przestrzeń radości i bliskości.
  • Taras – szybkie przyjemności, które omijają sedno sprawy. To iluzja rozwiązania problemu.
  • Piwnica – stan, w którym zatrzymujemy się w rozwoju, a relacja zamiera.

Wielu z nas chciałoby od razu znaleźć się na tarasie – cieszyć się tylko przyjemnością – ale bez wejścia na piętro nie ma prawdziwej więzi.

Schodek trzeci: słuchaj, by zrozumieć

Schodek trzeci: słuchaj, by zrozumieć

Największa sztuka w relacjach? Umiejętność słuchania. Nie tylko wtedy, gdy się zgadzamy, ale także wtedy, gdy druga osoba myśli inaczej, gdy ma inne emocje czy potrzeby. Marcin uczy, że słuchanie wymaga:

  • pełnego skupienia (bez telefonu w ręku),
  • ciekawości i otwartości,
  • pytań, które zachęcają do szczerej odpowiedzi,
  • odwagi, by mówić o sobie wprost: „Ja czuję…”, zamiast: „Ty zawsze…”.

Takie słuchanie zmienia rozmowę z pola bitwy w przestrzeń spotkania.

Para rozmawia na kanpie

A co dalej?

A co dalej?

To dopiero początek drogi. W pełnym warsztacie znajdziesz kolejne kroki: jak przebaczać, by pamięć nie bolała; jak akceptować różnice, bo druga osoba zawsze jest „inna”; jak być proaktywnym, czyli samemu budować relację, zamiast biernie czekać; i jak wytrwać w tej drodze – bo relacje to maraton, a nie sprint.

Dlaczego warto?

Dlaczego warto?

Każdy z nas inwestuje w karierę, zdrowie, rozwój osobisty. Ale najcenniejszą inwestycją są relacje – to one decydują o tym, czy czujemy się spełnieni, szczęśliwi, potrzebni. Marcin Gomułka pokazuje, że budowanie więzi to nie teoria, ale konkretna praktyka, której można się nauczyć.

Dlatego zapraszamy Cię do wysłuchania pełnego nagrania warsztatu „7 schodów do relacji”. Odkryj, jak świadomie wspinać się po tych schodach i cieszyć się owocami miłości, bliskości i zrozumienia.

To zaproszenie do najważniejszej podróży – w stronę relacji, które dają szczęście na całe życie.

Mariola Dąbrowska
Przejdź do treści