Blog

Podaruj bliskość.

"Posłany" – książka, która otwiera serca

Dziewczynka trzyma książkę

Zbliża się czas, w którym zaczynamy myśleć o prezentach. O tych, które sprawiają radość, ale też zostają w sercu na długo. Wśród świątecznych rozmów, migoczących światełek i wieczorów spędzanych razem warto wybrać książkę, która nie tylko opowiada historię, ale zaprasza do wspólnego przeżywania. „Posłany” Emilii Piekary to właśnie taka opowieść – ciepła, prosta, a jednocześnie głęboka.

Historia, która dotyka wrażliwych miejsc

Historia, która dotyka wrażliwych miejsc

To historia Tobiasza – chłopca, który wychowuje się w sierocińcu. Jest w nim smutek, zagubienie, poczucie, że nie ma swojego miejsca. Każdy, kto choć raz czuł się samotny, odnajdzie w nim cząstkę siebie. Pewnego dnia na jego drodze pojawia się Gabriel – starszy mężczyzna, spokojny, cierpliwy, ciepły. Nie zmienia świata spektakularnie. Po prostu jest. Rozmawia. Słucha. To dzięki tej relacji Tobiasz zaczyna rozumieć, że każdy człowiek nosi w sobie światło – choć czasem trzeba pomóc mu je zobaczyć.

W książce poruszane są tematy, które są bliskie każdej rodzinie: tęsknota, wstyd, odwaga, miłość, przebaczenie, odnajdywanie sensu. Autorka, mimo młodego wieku, pisze z niezwykłą czułością. Nie podaje gotowych odpowiedzi – raczej stawia pytania, które otwierają drzwi do rozmowy.

Pytania, które stają się mostem

Pytania, które stają się mostem

Ogromną wartością „Posłanego” są pytania zamieszczone po każdym rozdziale. To zaproszenia do dialogu między dziećmi i dorosłymi. Mogą brzmieć prosto, ale niosą głębokie poruszenie:

Co odczuwa ten, kto jest samotny?
Czego może potrzebować osoba, która jest smutna?
Jak myślisz, co to znaczy być bogatym w miłość, a nie w rzeczy?
Czy trudno jest przyznać się do błędów i zacząć od nowa?
Kto pomaga Ci odnaleźć drogę, kiedy czujesz się zagubiony?

To nie zwykłe pytania. To mosty, które prowadzą do serca dziecka.
Rozmowy przy tej książce stają się chwilą zatrzymania, wejściem w świat emocji, których na co dzień nie zawsze mamy czas nazwać.

Książka, która buduje rodzinne rytuały

Książka, która buduje rodzinne rytuały

Mama i córka z książką

„Posłany” można czytać samodzielnie, ale najpiękniej wybrzmiewa, gdy czyta się go razem. Wieczorem, pod kocem, przy herbacie. Słowo za słowem, spojrzenie za spojrzeniem. To książka, która pomaga zbliżyć się do siebie – dziecku do rodzica, rodzicowi do dziecka, rodzinie do rodziny.

W jej ciepłym tonie jest coś kojącego. Coś, co przypomina, że nawet jeśli świat bywa głośny, szybki i pełen niepokoju, najważniejsze rodzi się tu – w rozmowie, w obecności, w prostych gestach. „Posłany” to książka, która staje się rytuałem bliskości. Jest jak ciepły koc zimą – otula, koi, przynosi nadzieję.

Idealny prezent na Mikołaja i pod choinkę

Idealny prezent na Mikołaja i pod choinkę

W czasach, w których wiele prezentów zapomina się po chwili, ta książka zostaje.
Bo nie jest tylko historią.
Jest zaproszeniem do bliskości.

Jeśli szukasz prezentu, który:
• wzmacnia więzi,
• uczy rozmowy o uczuciach,
• przynosi nadzieję,
• i pomaga zobaczyć dobro –
to „Posłany” będzie wyborem idealnym.

Podaruj książkę. Podaruj rozmowę. Podaruj czas razem.
To najpiękniejszy prezent, jaki możemy dać sobie nawzajem.

Alicja Zając
Przejdź do treści