Jest wiosna 2023. Dzwoni telefon. To kolega z Wrocławskiego Klubu Ojca. Pyta, czy może mógłbym poprowadzić jakiś warsztat dla ojców. Waham się. W pierwszej chwili nie bardzo mam pomysł. O czym miałbym powiedzieć? W głowie pojawia mi się jednak myśl.
– „Jak przeżyć i nie zwariować z nastolatkiem” – poprowadzę razem z córką Julią. Mogłoby być? – pytam.
– Jasne! To temat idealny też dla mnie. Moje dzieciaki właśnie wchodzą w wiek nastoletni i w domu zaczyna się „ostra jazda bez trzymanki” (kolega uśmiecha się do mnie).
Julia, moja najstarsza córka, bez większych oporów, przyjmuje moją propozycję poprowadzenia wspólnych warsztatów. Cieszy mnie to bardzo! Wszystko idzie jak z płatka! Co więcej, przed nami upragniony rodzinny majowy wyjazd na Węgry. Wreszcie ruszamy, by wspólnie odpocząć i pobyć po prostu razem. I wszystko układa się super do czasu, gdy docieramy na miejsce…
Trudno mi sobie nawet przypomnieć, co dokładnie się wtedy zadziało, ale to, co pamiętam doskonale, to fakt, że potwornie pokłóciliśmy się z Julią. I nawet nie tylko ja, ale dosłownie cała nasza rodzina. To było bardzo, bardzo trudne doświadczenie dla nas… Relacje na tyle się między nami pogorszyły, że nie wiedziałem, czy sprawa poprowadzenia wspólnego warsztatu jest nadal aktualna…
W głowie miałem setki myśli, ale po powrocie zebrałem się na odwagę i zaprosiłem Julkę do rozmowy. Niepewnie zapytałem: co z warsztatem?
– Słowo się rzekło, więc poprowadzimy – odparła Julia.
Ufff, kamień z serca pomyślałem… Ale nadal czułem chłód w naszej relacji. Bolało mnie to.
– A o czym chcesz mówić? – zapytałem. Wymyślać nie ma sensu.
– No tak, z tym się zgadzam. Myślę, że ta nasza ostatnia kłótnia była bardzo “nastolatkowa”. Wróciły do mnie wszystkie emocje, które przeżywałam i problemy, z którymi wtedy się borykałam. Teraz łatwiej mi będzie na nowo odtworzyć to, co siedziało w mojej głowie te kilka lat temu.
A potem zadałem Julii pytanie: Co w tamtym czasie było dla Ciebie ważne, a co trudne? I to był początek naszej rozmowy, która….
Trwała ponad 6h!
To było jakby 6h podsumowania naszych ostatnich 20 lat właśnie z takim zatrzymaniem się, co było ważne, a co zupełnie nie. W czym skrzywdziliśmy nasze dziecko, a co było dla niej istotne w rozwoju i jaki dom ona chce budować w przyszłości. Była to bardzo dobra, bardzo głęboka rozmowa, która nas tak naprawdę pojednała po tej kłótni w czasie wyjazdu na Węgry. I mam wrażenie, że jakoś bardzo przełomowa i oczyszczająca, bo od tamtego czasu nasze relacje są naprawdę bardzo dobre, czasem wręcz rewelacyjne. Teraz oddycham z ulgą i wiem, że sobie poradzimy.
Jeśli chcesz poznać szczegóły tamtej rozmowy, posłuchać o naszych obserwacjach, emocjach i doświadczeniach to zapraszam Cię na warsztat online, który poprowadzę razem z Julią. “Jak przeżyć i nie zwariować z nastolatkiem?” 16 stycznia godzina 20:30 – warsztat dla całej rodziny. Zapisz się poniżej.
Poznasz historię, którą napisało życie oczami nastolatka.